(notka i komentarze są automatycznym importem z Bloxa, w razie rażących błędów proszę o info na boniWYTNIJ@clouds-forge.eu)Tera będzie promo i bieda marketing - Rzeczpospolita wydaje muzykę filmową i normalnie to nie schylam się po takie kolekcje czy "kolekcje", ale wczoraj dziewczyny po wypadzie do kina i galerii handlowej przytargały to:
w cenie przyzerowej. Czyli stosunek piękna i dobra do złotówki przebijający większość zakupów za ostatni miesiąc (no dobra, lepszy miał chyba bilet do Muzeum Etnograficzego za 5zł). Bo film nadal mi dostarcza, jak większość Tarantino, a muzyczka miłą jest, i ładnie przypomina sceny i scenki.
Nie mówię, że wszystko z tej kolekcji warte schylenia się, ale parę płytek chyba muszę dokupić...