"Prawdziwe osiołki świecą po ciemku"

Zbiór opowiadań SF Janka Rudzińskiego
Prawdziwe osiołki
"Labirynt" tom 3

Moja powieść SF na Rok Lema 2021
Labirynt 3

Ostatnie wpisy:


Ostatnie komentarze:

Boni - W deszczu
Tue, 19 Mar 2024 10:31
@wózeczki Spojrzałem w kwity z pralni, bo zapomniałem...

Korba - W deszczu
Tue, 19 Mar 2024 10:26
Jeśli będziesz pisał, to ja będę kupować, jak i...

Boni - W deszczu
Tue, 19 Mar 2024 10:08
@vvaz A co wy wszyscy z tym "praca, pracować,...

vvaz - W deszczu
Tue, 19 Mar 2024 09:34
Ha. Jak tylko przeczytałem opis wymagań to pomyślałem o...

Boni - W deszczu
Tue, 19 Mar 2024 01:06
Taka ogólna uwaga - nie musicie mnie przekonywać, że...

kuba_wu - W deszczu
Mon, 18 Mar 2024 14:24
@popcorn Ja też ledwie powstrzymałem się wyprodukowania...


Tagi:
Alba DIY bibliotheca blogorg doniesienia film fun geannaire gogika hejt labirynt lemiana lewałki marynata motocyk muza namysł nazakupy nostalgia okolice pieczarki prawałki przemysł rapiery redukcja streszcz striptyz szort szrot triptrop unrealpolitik varia wydaje-się zagrywka zen Éire

Dźg w oko i w ucho:

NHK (EN, Japonia)
Nerdy Nocą (PL, różne)
agadmator (EN, szachy)
Lindybeige (EN, historia)
Drachinifel (EN, flota)
Veritasium (EN, pop-nauka)
Joe Scott (EN, pop-nauka)
Edd China (EN, warstat)
CarWizard (EN, warstat)
Vontrompka (foto)

Literkami:

Blogrys
Co lepsze kawałki
Ekskursje w dyskursie
Ignormatyk
Inżynieria Wszechświetności
Nameste blog
Ogólna teoria wszystkiego
Polska-NRD-Niemcy-Świat
Zennik polski

Inne własności:

Labirynt - zlemiłbym coś
Logos - wygryw w słówka
inSitu - pudełko z obrazkami
Eat me. Drink me.
Szrot nasz codzienny
EVA prawdé ci powié
PolitMap


Valid HTML 4.01 Strict

Valid CSS

powered by PHP

Licencja Wpisy Losowo Autor Rejestracja Zgłoś błąd
    NIGHT   RSS blog   RSS komentarze







Autor: Boni
Kiedy: 2018-07-22, niedziela
Tagi:  muza     
___________________________________

Jakoś w tym tygodniu nagle zorientowaliśmy się, że dobrze "znajomi" muzycy wyrzucili na rynek świeży towar, przyszło obadać i osłuchać.

Florka wrzuciła nową płytę z miesiąc temu. Album "High as Hope" jest poprawny, ale jednak "Lungs" to nie jest. W ogóle chyba to najsłabsza płyta Florence and the Machine, jak na razie. Oczywiście, i tak jeszcze jest to spoko muza, na tle przeciętnego popu czy indie.

Gorillaz nie wrzucają albumów zbyt często, bo to jednak luźny projekt, a tu nagle coś im się pozajączkowało i wydali "The Now Now" rok po roku, też z miesiąc temu. Z tego co Albarn napomykał, zostało im dużo materiału z nagrywania "Humanz" i "dobrze żarło", więc starczyło na następną płytkę. Jest spoko, ale bez kopa i pomysłów "Gorillaz" czy "Plastic Beach", trochę się czuje, że to lżejszy kaliber i zmiotki z sesji. Ale da się słuchać dość lekko i przyjemnie, czasem zabawnie (np. kawałek ze Snoop Doggiem mnie rozbawił).

Moby wydaje ostatnio albumy znacznie częściej niż kiedyś, bo przeszedł jakby na emeryturę (oraz mogło mu pomóc wyjście z nałogu alkoholowego). Brzmi paradoksalnie, ale cóż, oto popie... świata mediów obecnie. Moby nie lubi koncertować, jak sam mówi, wszystko co pragnie, to "siedzieć w domu i robić muzę". Ale obecnie kto nie robi rocznych światowych tourne, tego "nie ma" na popowym rynku. Grunt, że Moby wydaje, i dostarcza jak zwykle, wydany w marcu 15 album Moby'ego "Everything Was Beautiful, and Nothing Hurt" daje wiele radości, parę kawałków nie ustępuje jego najlepszym utworom, moim zdaniem. A szczególniej "The Sorrow Tree", jest bardzo moby'owe i "porcelankowe":



Z innej strony, emerytura Moby'ego przejawia się też w tym, że cały dochód z tej płyty idzie na cele charytatywne. Oraz Moby, że tak powiem, rządzi i panuje w całokształcie, nie tylko jako muzyk, ale też jako człowiek. Jak wino, im starszy, tym lepszy. Chwała i sława.







 

Engine: Anvil 0.99   BS