Wrzucę parę zdjęć (słabych), bo mi się nie chce pisać.
Tak wygląda górka pod którą jest wioskę gdzie pomieszkuję (owszem, nie tylko zylion pól golfowych, ale i korty tu mają), akurat chmury szły przez wierzchołek.
Takie szczyty majaczą na pn. horyzoncie (to już skraj prawdziwych Highlands, nie wiem czy nawet nie drugie pasmo "w głąb", na jakieś 40-50km ode mnie - akurat dziś śnieg tam spadł, co normalne w maju nie jest)
A tak jest na zachód, ta kreseczka wody na środku to spore jezioro, Loch Lomond, w sercu sporego parku narodowego, do którego mam rzut kamieniem.
Zdjęcia robiłem ze 100m od chałupy, zaraz za wsią. W sumie, ładna okolica.